Ale nam intensywnie blog się rozwija, codziennie przybywają wpisy ;) Spokojnie, już niedługo się uciszę, potok słów i tematów ustanie...
Aspik chce mieć zwierzaka. Kota.
Marzy o tym już dwa lata i jestem pewna, że to marzenie będzie musiało się spełnić.
Mówił o tym zwierzaku, którego chce mieć, ciągle, nieustannie. Zamęczał mnie pytaniami kiedy wreszcie tego kota będzie mieć. Matka po stutysięcznym pytaniu odpowiedziała, że Aspik kota dostanie jak skończy drugą klasę podstawówki.
To było w czasach wielkiej niewiedzy, przed diagnozą. Jeszcze uczyliśmy się żyć z Aspikiem. Nie wiedziałam, co mnie czeka.
Aspik od tamtego czasu mówi o kotce, którą dostanie po drugiej klasie szkoły podstawowej. Planuje, jakie będzie miała zabawki, jaki pokarm będzie dostawała. Kotka będzie czarna w białe łatki i malutka.
Kilka minut temu powiedział, że spanie kotki będzie stało pod stołem w pokoju :)
Julka boi się wszelkich zwierząt futerkowych. Ostatnio jednak polubiła (no może to za duże słowo) kota sąsiadów który mimo, że mieszka w bloku często samodzielnie przechadza się tu i ówdzie. Może też trzeba będzie kupić kota, póki co jeszcze o tym cisza ;)
OdpowiedzUsuńAspik lubi wszystkie zwierzęta pod warunkiem, że są na tyle daleko, że nie mogą go dotknąć ;)
Usuńciekawe, jak to się rozwinie...
OdpowiedzUsuń