Grupa Aspika robiła dziś w przedszkolu babeczki. Dzieciaki wbijały jajka, sypały mąkę, miksowały... Aspik zachwycony, nawet dźwięk miksera go nie przeraził. Gotowe ciasto nałożyli do foremek.
Oto, co Aspik powiedział o dalszych czynnościach:
- Poszedła je pani Bożenka.*
Poprosiłam o wyjaśnienie, co to znaczy.
- Pani Bożenka wzięła tę tacę i czworo dzieci. Zanieśliśmy babeczki do kuchni i ja pomogłem pani kucharce włożyć je do piekarnika.**
* Aspik w zasadzie nie robi błędów językowych.
** To jest dokładna wypowiedź pięciolatka, dowód poprawności gramatycznej ;)
--------------------------------------------------------------------
Przy okazji.
Jest taki konkurs Na jednym wózku. My udziału nie bierzemy ale kilkoro naszych przyjaciół - tak. Warto ich poznać.
Głosować można codziennie do 15 XII na tyle blogów, ile chcecie.
babeczki - mniam, chyba w weekend trzeba by pomyśleć o pieczeniu jakiś - mniam - babeczek!
OdpowiedzUsuń