poniedziałek, 31 grudnia 2012

Nowy Rok

Ostatnie cztery sylwestry spędziliśmy u mojego brata. Stało się to dla nas nową świecką tradycją :), a dla Aspika jedynym sposobem spędzania tego dnia, jaki znał i rozumiał.
W tym roku Sylwester spędzamy w miejscu nietypowym. To była propozycja Aspika. Wyjechaliśmy do naszego najpiękniejszego miejsca na ziemi.
Ogień płonie w kominku, Aspik składa konstrukcje z klocków i rysuje lokomotywy, a matka wypija setną kawę. Pełnia szczęścia ;) (M., dziękuję).


Czekamy na Nowy Rok.

Aspik pyta "kiedy wreszcie fajerwerki". Uwielbia fajerwerki (z wyjątkiem huku wystrzałów) więc mamy wyposażenie ze sobą. A gdyby jednak wystrzały okazały się zbyt głośne - możemy obejrzeć jakiś pokaz w komputerze z wyłączonym dźwiękiem.

Życzymy Wam tradycyjnie, żeby Nowy Rok był lepszy od mijającego. Zaglądajcie do nas czasem :)

2 komentarze:

  1. Niech Nowy Rok przyniesie Wam radość, miłość, pomyślność i spełnienie
    wszystkich marzeń, a gdy się one już spełnia niech dorzuci garść nowych
    marzeń, bo tylko one nadają życiu sens!

    OdpowiedzUsuń
  2. będziemy zaglądać - wszystkiego najlepszego!

    OdpowiedzUsuń