Dawno nie pisałam o odwiedzanych miejscach, trzeba do tego wrócić.
Sochaczewska Kolej Wąskotorowa w tym roku świętuje swoje 90lecie.
Sochaczew to miasto w województwie mazowieckim, 55 km na zachód od Warszawy. Łatwo dojechać samochodem, krzyżują się tam dwie drogi krajowe: nr 2 i nr 50. Można także dojechać pociągiem, do czego zachęcamy :) Dworzec kolejowy i wieża ciśnień są zabytkowe i naprawdę warto je zobaczyć. A przed dworcem stoi lokomotywka :)
Wystarczy przejść 200 metrów i już jest muzeum kolei wąskotorowej w Sochaczewie. Jest to filia warszawskiego Muzeum Kolejnictwa.
Decyzję o budowie kolejki wąskotorowej z miasta Sochaczew do terenów leśnych obecnej puszczy kampinoskiej podjęto w 1919 roku. Już w 1922 roku zaczęły kursować pierwsze pociągi na trasie Sochaczew-Tułowice. W 1923 roku przedłużono linię do Piasków Królewskich, a rok później wybudowano odgałęzienie do Wyszogrodu.
Kolej realizowała przede wszystkim przewozy towarowe, przewożąc drewno, płody rolne i węgiel. Kursowały także pociągi pasażerskie.
Połączenia obsługiwały przede wszystkim tendrzaki o małym zapasie wody, który musiały uzupełniać z okolicznych zbiorników wodnych. Na stacjach końcowych był trójkątny układ torów, który umożliwiał obrócenie parowozu tak, by zawsze jechał kominem do przodu. Na trasie obowiązywało ograniczenie prędkości do 30 km/h :)
30 listopada 1984 roku ze stacji Sochaczew odjechał ostatni rozkładowy pociąg do Wyszogrodu.
Dzień później Kolej Wąskotorową w Sochaczewie przejęło Muzeum Kolejnictwa w Warszawie.
W 1986 roku otwarto Muzeum dla zwiedzających.
Aktualnie na terenie muzeum można podziwiać 135 eksponatów.
Kto nie może wybrać się do Sochaczewa osobiście, może zobaczyć ekspozycję mutimedialną na http://www.muzeumkolejnictwa.waw.pl/pl/sochaczew/sochaczew.aspx?id=1 zakładka "Muzeum obecnie".
Warto jednak wybrać się do Sochaczewa. Na trasie Sochaczew-Wilcze Tułowskie we środy i soboty lipca i sierpnia kursują pociągi turystyczne :) Terminarz przejazdów można sprawdzić na: http://mkw.e-sochaczew.pl/media/index.php?pokaz=kontent&idKontent=4445&MediumID=188 , a na http://mkw.e-sochaczew.pl/media/index.php?pokaz=kontent&idKontent=4469&MediumID=188 rozkład jazdy.
Jedziemy oczywiście zabytkowymi wagonami 1Aw, ciągnięte wymiennie parowóz Px29 (jedyny czynny parowóz tego typu), Px48 lub lokomotywę spalinową Lxd2 (Rumun, znany już z Rogowa).
Pociąg odjeżdża ze stacji Sochaczew Muzeum o 10 rano. Stacja Wilcze Tułowskie (stacja końcowa) położona jest na skraju Kampinoskiego Parku Narodowego. Według rozkładu postój tam trwa 40 minut, to czas wystarczający na krótki spacer po lesie. Następnie pociąg wraca do Tułowic, jest ognisko, można upiec kiełbaskę, odpocząć, pobiegać... Pociąg jest ponownie w Sochaczewie o godzinie 14:50.
Bardzo polecamy wycieczkę każdemu, nie tylko miłośnikom parowozów. Dla wrażliwców potrzebne słuchawki.
a u nas jutro impreza w Olsztynie z okazji 140 lecia kolei w naszym mieście. Wybieramy się, zobaczymy, co z tego wyjdzie, bo wiadomo...tłumy nie za bardzo...
OdpowiedzUsuńCiekawostką z naszej branży jest fakt, że cała trasa kolejki (mimo jej rzadkiego kursowania) w widoczny sposób podnosi ceny nieruchomości w jej zasięgu ;-)
OdpowiedzUsuń