Opinia fachowców nie zawsze jest zgodna z opinią matki. Bo matki już tak mają, że patrzą na swoje dzieci przez różowe okulary. Tak, tak, na chłopców także :) A jeśli ulubionym kolorem chłopca jest różowy, to uwierzcie mi, oczy bolą od nadmiaru szczęścia.
Aspik zrezygnował już z noszenia ubrań w "dziewczynkowym" kolorze (nazewnictwo Aspika). Na matki szczęście. Teraz zakłada wszystko, co mu się zaproponuje, w dowolnym kolorze.
Ale nie o tym, lecz o opinii chciałam pisać.
W związku z papierologią powszechnie stosowaną potrzebowaliśmy papierka od terapeuty. Otrzymaliśmy go w zeszłym tygodniu i oto jest:
Jak napisałam na początku matki zwykle nie zgadzają się z fachowcami jeśli chodzi o ich dzieci. W tym przypadku jednakże uważam, że opis całkiem nieźle oddaje ciemną stronę Aspika ;)
A żeby nie było za ciemno, coś na poprawienie nastroju.
Znacie Minuscule?
Jeśli nie, to poszukajcie filmików w popularnym serwisie :)
Aspik zaśmiewa się przy nich do łez, kilka razy ze śmiechu spadł z krzesła. Polecam bardzo :)
Tylko nie idźcie do kina na polską wersję z podkładem słownym. To się ogląda w oryginale (po francusku) i wszystko rozumie :D
ha ha ha genialne http://youtu.be/zfF44qr97nw
OdpowiedzUsuńŚwietne!
Usuńnie oglądałam wcześniej, dzięki :D
Przetestuję jutro na Franciku i dam znać:)
OdpowiedzUsuńI jak wypadły testy?
UsuńI pani syn się nie czepia, że to przedstawienie gatunków w 3D nie oddaje wiernie ich morfologii ani anatomii, a "biedronka to nie gatunek"? Ależ my się różnimy
OdpowiedzUsuńGdyby to było lokomotywy to pewnie by się czepiał.
UsuńAnatomii biedronek nie zna, więc z tych filmików się tylko śmieje :)