czwartek, 29 grudnia 2011

Charakterystyka Aspika

Aspik ma 4 lata, 10 miesięcy i 11 dni.
Aspik jest pod wieloma względami typowym aspikiem.
Polecam zajrzenie do wikipedii (zespół aspergera - wikipedia) lub na niegrzecznedzieci.org.

Mój Aspik chodzi do publicznego przedszkola do grupy 25 dzieci pod opieką dwóch pań. Nie sprawia problemów wychowawczych, jest spokojny, grzeczny, zawsze mówi "proszę " i "dziękuję" ("przepraszam" nie zawsze :)), wykonuje polecenia skierowane do niego, samodzielnie korzysta z toalety, je wszystko.
Podczas tzw. zabawy dowolnej chodzi po brzegu dywanu albo, jeśli dzieci są głośne, siada w kącie sali tyłem do dzieci i śpiewa piosenkę.
W czasie zorganizowanych zabaw panie wydają polecenie grupie "dzieci, weźcie się za ręce", a później powtarzają je dla Aspika "weź za rękę Adasia".
Nie bawi się z dziećmi, nie bawi się zabawkami, nie wykonuje poleceń nie skierowanych do niego, nie lubi rysować, kolorować, układać puzzli, grać w gry zespołowe.
Lubi chodzić dookoła dywanu, śpiewać, mówić o silnikach lokomotyw, uczyć się, być chwalony.
W przedszkolu panie nie wymuszają na Aspiku konkretnych zachowań, nie żądają od niego rzeczy dla niego niemożliwych więc całkiem nieźle jest Aspikowi w przedszkolu.

W domu jest trochę inaczej.
Aspik lubi oglądać "Tomka i przyjaciół" i "Jak to jest zrobione", mówić o lokomotywach, słuchać o lokomotywach, patrzeć na lokomotywy, jeździć pociągiem, bawić się lokomotywami, udawać lokomotywę, robić pociąg z krzeseł.
Tymczasem matka Aspikowi nie pozwala robić tego, co on lubi. Każe mu robić rzeczy niewykonalne, takie jak posprzątanie zabawek ze środka przejścia, szybkie ubranie się i mycie zębów. Poza tym matka niedobra daje dziecku jakieś zadania do wykonania, np. puzzle do ułożenia, rysunek do pokolorowania itp. A przecież Aspik tego nie lubi (ma problemy z percepcją wzrokową, co prawie uniemożliwia ułożenie 4-elementowej układanki). Matka każe biednemu Aspikowi ćwiczyć, pracować, uczyć się,  rozwijać się, odgrywać scenki, opowiadać o obrazkach, słuchać bajek i opowiadać. To jest dla Aspika trudne.
Dla otoczenia Aspika trudne są jego rytuały. Zawsze mleczko na śniadanie, zawsze coś zielonego na ubraniu, zawsze ta sama kolejność czynności. Jeżeli coś się nie będzie zgadzało - będzie panika, krzyk, prośba "mamo, to miało być inaczej, napraw". Trzeba być zawsze o krok przed dzieckiem. Jeżeli zabraknie ulubionych płatków do mleka - trzeba lecieć do sklepu o 6 rano bo inaczej cały dzień przerąbany. Tak, Aspik jest trochę jak rozwydrzone dziecko. Tylko, że on z tego nie wyrośnie. Nie wystarczy Aspika zlać i "się nauczy, jak ma się zachowywać" (rada jednej z pań z przystanku autobusowego, bardzo pani dziękuję). Trzeba z Aspikiem pracować.

Dość pisania na dzisiaj, chociaż charakterystyka nieskończona. 3 stycznia rozpoczynamy diagnozę integracji sensorycznej, może wyjaśni kilka zachowań Aspika (nadwrażliwość słuchowa, gryzienie rąk, zawijanie nitki na palcach, problemy z percepcją wzrokową).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz